Dorzućmy do „hej” literkę „t” i… mamy hejt. Litery z natury budują, łącząc się w sieć logicznych zdań. Litery też nie budują, rujnując poczucie własnej niematerialnej wartości. Hejt to paliwo do nienawiści i nabój do zabijania człowieka słowem. Całymi seriami słów i obrazów hejt dziurawi ofiarę.
Mr. Hejt nie wybacza słabości i błędu, choć sam nic nie osiągnął. Szuka wspólników do firmy o nazwie „Hejt spółka z . o. o”. Udziałowcy tej spółki nie generują zysków dla siebie. Są stażystami właścicieli narzędzi do hejtu. Liczy się monetyzacja wykluczająca humanizację. Na maszcie zawieszono flagę Republiki Hejtowej „w imię wolności słowa”.
***
Kwestionuj nacechowane negatywną retoryką artykuły prasowe.
Nie angażuj się w szkodliwe działania i prześladowanie; nie bierz nikogo na cel.
Nie dziel się wiadomościami wzbudzającymi gniew i strach.
Brittany Kaiser (była dyrektor w Cambridge Analytyca)
Jeśli podejrzewasz, że Twoje dziecko jest uzależnione od technologii cyfrowych, nie wahaj się zwrócić się o pomoc. Psychologowie i terapeuci są w stanie pomóc w rozwiązaniu problemu i zapewnić wsparcie Twojemu dziecku i całej rodzinie.