O social mediach
Media społeczne pozwalają na uprawianie zawodu dziennikarskiego użytkowanym według własnego uznania. To przełom bez precedensu. Piszesz, wrzucasz i jest. Z tej bazy tekstów wszech czasów nie udało się wyplenić fake newsów.

Bądźmy szczerzy – w życiu codziennym czasami infekujemy fake newsem naszych bliskich z różnych powodów, a potem jest nam z tym źle. Psychopaci nie rozróżniają jednak dobra od zła. Choroba usunęła wyrzuty sumienia.
Fejki z przedszkola czy szkoły to niezamierzony często niechcący zniekształcony obraz rzeczywistości. Małe kłamstewka można polubić. Te duże generowane przez armie trolli już nie. Wprowadzają w błąd. Uśmiercenie żyjącego człowieka jest takim przykładem. Zrobienie z kogoś pedo- czy zoofila nie jest zabawne. Może złamać człowieka na zawsze: psychicznie i ekonomicznie. Social media są jak gazeta, w której piszący jest: autorem, redaktorem naczelnym, prokuratorem, sędzią, szeryfem, korektorem, wydawcą i właścicielem. I robi, co chce.
***
Konkurujemy z bezosobową siecią. To kloaka informacyjna i nierzadko stek różnych bzdur.
Internet to „błoto informacyjne”.
Narzędzie z którego nic nie wynika poza tym, że poziom frustracji i zagubienia-rośnie.
Nauczyciel szkoły podstawowej w rozmowie z autorem

Jeśli podejrzewasz, że Twoje dziecko jest uzależnione od technologii cyfrowych, nie wahaj się zwrócić się o pomoc. Psychologowie i terapeuci są w stanie pomóc w rozwiązaniu problemu i zapewnić wsparcie Twojemu dziecku i całej rodzinie.

Ośrodek RESET