Edukator Internet zmienił przyzwyczajenia językowe. Z wyszukiwarki bóógle i szkolnych korytarzy z ust 7-8 latków dolatują do uszu nauczycieli: „TY… zj*bie”, „TY szm*to”, „ja Cie zaj*bię”, „deb*lu”, „świnio”, „j**ał cię” jesteś „pop***dolony. Zmiana polega na personalizacji. Ty jesteś „zj*bany/-a”. To już nie jest bezosobowy za przeproszeniem „h**”. Rumieniec wstydu zniknął, tak jak zniknęły szafy grające. Pojawiły się coraz dłuższe kolejki do przychodni psychologiczno-pedagogicznych.
***
Szukamy odpowiedzi na pytanie skąd tak dużo smutku i depresji, a to jest proste. Im więcej człowieka w sieci tym mniej chęci do życia.
Gry komputerowe są tak skonstruowane, aby nie chcieć przestać grać.
„Wszechwiedzący” internet najpierw uzależnia, a potem rodzice zostają z problemem.
Terapeuta uzależnień (14 lat praktyki zawodowej) w rozmowie z autorem
Jeśli podejrzewasz, że Twoje dziecko jest uzależnione od technologii cyfrowych, nie wahaj się zwrócić się o pomoc. Psychologowie i terapeuci są w stanie pomóc w rozwiązaniu problemu i zapewnić wsparcie Twojemu dziecku i całej rodzinie.